Zawartość
Po co iść tak daleko?
Santa Maria di Leucatak w skrócieLeucatam kończy się ziemia. Jest to najbardziej wysunięta na południe część włoskiej pięty, tjpółwysep Salentino. Dalej jest tylko woda.
Czy Leuca jest pełna niezwykłych atrakcji turystycznych? Raczej nie, choć wszystko zależy od osobistych preferencji podróżnika, bo brak spektakularnych zabytków nie oznacza, że będzie nudno czy nieciekawie.
Do Leuki jeździliśmy głównie po to, żeby zatrzymać się na końcu świata. Lubię to uczucie, kiedy docieram do miejsca, z którego nie mogę już iść dalej, gdzie jest koniec, a może początek czegoś... Na końcu lądu w Leuca, patrząc na morze (a raczej na granicy mórz, o której za chwilę napiszę) spędziliśmy chyba ze dwie godziny. Po prostu usiedliśmy na skale, na krawędzi skały, wokół nas wiało ciepłe powietrze, słońce nas grzało (był luty, więc 22 stopnie, słońce i ciepły wiatr działały na nas jak lekarstwo na polskie zimowe ciemności) . Cieszyliśmy się komfortowymi warunkami ze śniadaniem kupionym w pobliskim sklepie. Świeże, chrupiące bułeczki z oliwkami, z różnymi rodzajami sera, cienko pokrojone, zawinięte w papier... Właściciel małego, osiedlowego sklepiku zaproponował, że wykroi nam kilka dużych krążków sera z cienkiego arkusza na spróbowanie. najbardziej.
A potem usiedliśmy do jedzenia. Wiele minut bez słowa. Smaki rozpływały się w ustach, a głowy nie zaprzątały żadne myśli… Leniwy, włoski czas chyba się na chwilę zatrzymał…
Dlatego pojechaliśmy na koniec świata... żeby się zatrzymać. Niech się stanie, że w Leuca nie ma nic oprócz kupca i kawałka skały! Tutaj coś się nie tylko kończy, ale coś się tutaj zaczyna!
1. Początek Ag. Piotr
Nie ma pewności co do dokładnej daty, ale według źródeł historycznych Ag. Piotr (wówczas jeszcze apostoł Piotr) przybył z Palestyny do Rzymu w pierwszej połowie I wieku naszej ery. (przypuszczalnie 33 r. n.e.).
Z Palestyny na kontynent przybył drogą morską, a po wylądowaniu postawił pierwszy krok w Leuca. Tutaj odmówił swoją pierwszą modlitwę, a następnie udał się do Rzymu.
Zgodnie z zapowiedzią Jezusa Chrystusa założył w Rzymie Kościół katolicki i został pierwszym biskupem Rzymu, czyli papieżem.
Na placu przed bazyliką w Lefce znajduje się kolumna koryncka upamiętniająca przybycie św. Piotra i miejsce pierwszej modlitwy. Tak rozpoczął się proces chrystianizacji Włoch.
2. Bazylika Mariacka Końca Ziemi
Bazylika została zbudowana w 1755 roku. Istniejące wcześniej kościoły były wielokrotnie zrównane z ziemią z różnych powodów (ok. 340 rne w celu budowy nowego kościoła chrześcijańskiego, następnie w wyniku wielokrotnych najazdów Saracenów i Turków). Za każdym razem był odbudowywany. W tym samym miejscu pierwotnie znajdowała się pogańska świątynia poświęcona Minerwie. Dobitnie potwierdza to łacińska inskrypcja zachowana na ołtarzu:
„Tam, gdzie kiedyś składano ofiary Minerwy, dziś przyjmuje się ofiary Deipary”
co w nieco niezgrabnym tłumaczeniu oznacza:
„Tutaj, gdzie kiedyś składano ofiary i dary Minerwie, dziś Maryja przyjmuje ofiary”
Pod:zdjęcie panoramiczne wykonane na placu przed Bazyliką Santa Maria de Finibus Terrae. Na środku placu znajduje się obelisk upamiętniający pierwszą modlitwę Apostoła Piotra, po prawej stronie widoczna jest latarnia morska. Możesz powiększać i obracać obraz wokół jego osi.
3. Granica dwóch mórz
Na wysokości Lefki spotykają się wody dwóch mórz: Adriatyku i Jońskiego. Przy odrobinie szczęścia, w sprzyjających warunkach, stojąc na najbardziej wysuniętym na południe punkcie lądu, będziesz mógł obserwować granicę, na której mieszają się wody obu mórz. Różnią się nieznacznie kolorem, a kiedy uda ci się prześledzić kontur, staje się on dla ciebie wyraźnie widoczny. Prawdziwa różnica kolorystyczna jest wynikiem spotkania dwóch prądów oceanicznych: znad Zatoki Taranto i Canal d'Otranto.
Zwróć uwagę na poniższy obrazek. Wyraźnie pokazuje, że fale po lewej stronie obrazu płyną w prawo, a fale po prawej stronie płyną w lewo. Spotykają się i łączą w środku, gdzie słońce prześwituje przez zdjęcie. Tutaj przebiegała linia podziału między wodami obu mórz. Tutaj siedzieliśmy, patrzyliśmy i jedliśmy nasze śniadanie od początku wejścia.
Współrzędne GPS, które pomogą Ci dotrzeć do tej lokalizacji, znajdują się na dole listy.
4. Latarnia morska
Wszędzie o niej czytam: piękna. Hmmm... co mogę powiedzieć? Piękne to za duże słowo. Fajna, prosta latarnia. Jeśli więc zainstalujesz coś pięknego i kolana osłabną, skończy się to rozczarowaniem.
Ze statystyk dodam tylko, że działa od 1866 roku, emituje trzy wiązki światła widoczne z 40 km i do 1937 roku, przed przełączeniem na elektryczność, był zasilany ropą.
5. Koniec najdłuższego akweduktu
Apulia zawsze była uważana za wyjątkowo jałową krainę. Brak wody (w zasadzie brak naturalnych zbiorników słodkiej wody), wysokie temperatury i ogromna ilość nasłonecznienia przez cały rok stwarzają warunki, w których trudno sobie wyobrazić jaką funkcję pełni jakakolwiek roślinność. Pod tym względem drzewa oliwne, które tu rosną (mają ponad 2000 lat) są naprawdę niesamowite. Ale człowiek to nie drzewo oliwne i potrzebuje stałego dostępu do wody.
Radykalna zmiana nastąpiła na początku XX wieku. Tak tak! Dopiero wiek XX przyniósł ulgę tej spalonej ziemi. Już w I wieku pne Horacy, urodzony w południowych Włoszech, pisał o tej krainie, że potrzeba wody to „pragnienie sięgające gwiazd”. Nie wiedział, że woda w Apulii zajmie prawie 2000 lat.
W 1906 roku rozpoczęto jeden z największych na świecie projektów budowlanych z początku XX wieku: akwedukt w Apulii.
Plan zakładał pobieranie wody z rzeki Selle oraz transportowanie i rozprowadzanie jej akweduktami po całej Apulii. Rzeka Selle znajduje się po zachodniej stronie Apeninów, więc pierwsza część akweduktu musiała przejść przez 15-kilometrowy tunel, aby woda mogła być transportowana na drugą stronę pasma górskiego, a następnie przez system rur (w sumie 1600 km rur) w miastach w całej Apulii.
Wszystko miało być gotowe do 1916 roku, co było bardzo prawdopodobne, gdyż sam Mussolini był osobiście i głęboko zaangażowany w projekt. Niestety zaangażowanie Włoch w I wojnę światową spowodowało znaczne opóźnienie w budowie, a projekt ostatecznie zakończono w 1939 roku (choć w Bari płynęła słodka woda już w 1915 roku).
Mussolini był dumny ze swojej konstrukcji. Zlecił więc budowniczym zaprojektowanie i wykonanie spektakularnego wykończenia akweduktu, tak aby był to również efektowny budynek upamiętniający to dzieło. Akwedukt kończy się w Lecce, tuż obok bazyliki Santa Maria de Finibus Terrae i placu upamiętniającego przybycie św. Piotr. Zakończenie akweduktu ma postać ogromnego wodospadu, przez który woda spływa prosto do morza. Na dnie wodospadu ustawiono kamienną kolumnę pamiątkową, którą Mussolini kazał sprowadzić bezpośrednio z Rzymu. Woda nie przepływa przez wodospad w sposób ciągły. Jest aktywowany tylko wtedy, gdy zachodzi potrzeba techniczna lub z okazji specjalnego wydarzenia.
Akwedukt w Apulii ma obecnie 2189 km długości (łącznie z odgałęzieniami), przechodzi przez 99 tuneli i 91 mostów, dostarczając wodę do ponad 4 milionów ludzi w 285 miastach i wsiach w całej Apulii.
Leuca - plan miasta i atrakcje
Wizyta w Leuca jest banalna i niezbyt męcząca. Praktycznie wszystkie wymienione wyżej atrakcje zebrane są w jednym miejscu. Wystarczy przejechać kawałek do przylądka Punta Ristola, który jest najbardziej wysuniętą na południe częścią włoskiego obcasa, a jednocześnie najlepszym punktem do obserwacji zjawiska łączenia wód dwóch mórz.
Lokalizacja wszystkich opisanych powyżej atrakcji znajduje się na poniższej mapie.
Zakwaterowanie i hotele w Leuca
Najpierw ogólny link. To jest link do wszystkich ofert w mieście Leuca.
– Leuca –noclegi i hotele na booking.com – [klik]
Poniżej przedstawiamy wybrane oferty, które mogą Cię zainteresować. Tutaj znajdziesz przykład typowej taniej oferty budżetowej, ale także przyjemniejsze oferty domów wakacyjnych w atrakcyjnych cenach. Warto rzucić okiem.
Casavacanze Antonio – [klik]

Typowy dom - [klik]

Przydatne współrzędne GPS
Parking na ulicy obok Bazyliki Santa Maria de Finibus Terrae, Współrzędne GPS:
39°47'48,5″N 18°22'05,0″E
39.796808, 18.368065 –kliknij i ustaw trasę
Musisz szukać miejsca na drodze, gdy dotrzesz do miejsca, które wskazałem. Wzdłuż drogi znajdują się miejsca parkingowe.
Parking na drodze przy przylądku Punta Ristola, Współrzędne GPS:
39°47'28,8″N 18°20'41,6″E
39.791328, 18.344897 –kliknij i ustaw trasę
Praktyczny parking przy marinie, Współrzędne GPS:
39°47'48,7″N 18°21'33,2″E
39.796871, 18.359227 –kliknij i ustaw trasę
4,7/5 - (72 głosy)
Ważne dla mnie!
Daj artykułowi dobrą ocenę(5 gwiazdek mile widziane 😀)!
Jest to również bezpłatnedla mnie to bardzo ważne!Blog żyje odwiedzinami i dzięki temu ma szansę się rozwijać.Proszę zrób toi ... z góry dzięki!
też wysyłamLink do profilu na Facebooku - [klik]. Wejdź i naciśnij "patrzę”, to nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
Chyba, że woliszInstagram. Nie jestem maniakiem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś fajnego do zobaczeniamin profil na instagramie - [klik]. Profil właśnie powstał, więcjest teraz głodnyz powodu braku naśladowców. Chętnie przyjmie naśladowców, którzy będą go karmić jako oni.
Udostępniam treści, które tworzę, za darmo z prawami autorskimi, a blog utrzymuje się dzięki reklamom i współpracy partnerskiej. Tak więc automatyczne reklamy będą wyświetlane w treści artykułów, a niektóre linki są linkami partnerskimi. Nie ma to wpływu na ostateczną cenę usługi lub produktu, ale mogę otrzymać prowizję za wyświetlanie reklam lub korzystanie z określonych linków. Polecam tylko usługi i produkty, które uważam za dobre i przydatne. Od początku istnienia bloga nie publikowałem żadnych artykułów sponsorowanych.
Niektórzy czytelnicy, dla których informacje tu zawarte są bardzo przydatne, czasami pytają mnie, jak możesz wesprzeć bloga? Nie zbieram i nie wspieram programów (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest użycie linków.To nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga tworzysz sam.
Z poważaniem